22:40

Paryski Architekt

Paryski architekt

Wydawałoby się że jej nawet nie zacznę, tak sobie myślę architektura to coś nie dla mnie. Wojna i Niemcy jeszcze bardziej mnie nie mobilizowały do czytania. Ale jak już trafi jakaś książka w moje ręce to jej nie odpuszczę choćbym miała dokończyć ją na
emeryturze to dokończę :-p
Więc zaczęłam czytać i jak się okazało przeczytałam ją całą. Co lepsze to mogę powiedzieć że książka piękna i chyba bym sobie na starość nie wybaczyła że jak mogłabym ją  porzucić. "Paryski architekt" to kolejna książka którą ciężko będzie zapomnieć. Wryła się w pamięć i w duszę.
Teraz inaczej patrze na konstrukcję, wszystko jest takie inne. Przedtem po prostu była to budowla a teraz wiem ile trzeba serca w łożyć chociażby w konstrukcje filara. Filar filarem ale zrobić w nim kryjówkę? I to tak by z zewnątrz nie było śladu, że do środka ktoś wszedł i się ukrywa! Autor wspaniale pokazuje ile dla niego czy dla bohatera znaczy projektowanie budynków.
Druga kwestia to Paryż i okupacja. Dużo czytałam na temat tego jak wyglądała okupacja u nas w Polsce, ale to pierwsza lektura o okupacji w innej części Europy. Żydzi ten problem Niemcy mieli w każdym zakątku do którego się przecisnęli. Ale tu we francjii znaleść Żyda było dla nich niezłą zagadką.
Miłość - ta z przyzwyczajenia kiedyś musiała się skończyć. Pomiędzy nią ta fałszywa, prawie zdradziecka. A na koniec wielka niespodzianka, tak szybko akcja się rozegrała i tak zaskakująco że gdy doszło do mnie jaki jest koniec - odczułam wielki niedosyt. Więc chodzę od paru dni i myślę jak dalej według mnie sytuacja by się potoczyła :-)
Bardzo kocham takie lektury. Które nie są zwykłymi powieściami, uczą i informują. Ale i dają dużo wrażeń, nie zapomnianych wrażeń na długo ;-)

Opis: ze strony www.znak.com.pl
"...Okupowany przez Niemców Paryż skrywa tajemnicę: ktoś konstruuje doskonałe skrytki dla Żydów. Najlepsi hitlerowscy śledczy nie są w stanie ich wytropić. Niektóre z nich znajdują się tuż pod nosem nazistów. Lucien jest obiecującym architektem. Marzy o karierze, ale w czasie wojny niełatwo jest o zlecenia. Znudzony małżeństwem bryluje na paryskich salonach w towarzystwie kochanki. Świat luksusu imponuje mu, lecz wymaga ciągłych wydatków.
Niespodziewana szansa na sukces jest równocześnie śmiertelnym zagrożeniem. Jeśli architekt wymyśli kryjówkę dla żydowskiego przyjaciela swego zleceniodawcy, wówczas będzie mógł zaprojektować niemiecką fabrykę. Luciena nie obchodzi los Żydów, lecz kuszą go pieniądze. Trudne wybory i niespodziewane zdarzenia na zawsze zmieniają jego życie.
W tej porywającej powieści nic nie jest oczywiste: wielkim osiągnięciem architektury okazują się zwykłe skrytki. Dobro może zwyciężyć zło, a człowiek nigdy nie wie wszystkiego na swój temat..."



Mapa Paryża



fragment

Charles Belfoure

Info:
Tłumaczenie: Anna Borowska
Broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Rok wydania: 2016

2 komentarze:

Zapraszam na instagram, tam jestem codziennie ;-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Kobiety w pewnym wieku... , Blogger